Stowarzyszenie Gmin i Powiatów Małopolski

Komputeryzacja w gminach Małopolski

Pod takim hasłem odbyła się 27 kwietnia br. w Krakowie konferencja komputerowa, którą zorganizowało Stowarzyszenie Gmin Małopolski. Wzięli w niej udział m.in. Wiesław Matras - dyrektor Biura Informatyki Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie, przedstawiciele gmin stowarzyszonych w SGM, jak również małopolskich gmin nie związanych z SGM, reprezentanci Sejmików Samorządowych z 10 województw południowej Polski, władze Stowarzyszenia oraz najpoważniejsze firmy komputerowe działające od lat w naszym regionie, takie jak: "Efekt", "Zeto", "Korelacja", "Memax", "Elektronika", "doktor Q".

Część referatową otworzył Wiesław Matras, który omówił zagadnienia związane z integracją systemów informatycznych gmin i urzędów państwowych. Zdaniem szefa Biura Informatyki UW, " w Polsce z powodu braku protektoratu państwa nad rozwojem informatyki przybrała ona "jarmarczny" charakter sprowadzony do handlu sprzętem i oprogramowaniem, choć ma charakter strategiczny dla rozwoju kraju". "Obecnie nasze państwo nie jest wystarczająco zasobne, aby na wzór państw "bogatych" uporządkować całkowicie ten najkosztowniejszy kierunek przemian społecznych" - twierdził W. Matras. - "Niemniej wymiar instynktu samozachowawczego ma uporządkowanie problemów informatyki stosowanej w administracji rządowej". Szef Biura Informatyki wyraził stanowisko Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie, iż w wyniku wzajemnych ustaleń pomiędzy Ośrodkami Informatyki TBD (Terenowe Banki Danych) Urzędów Wojewódzkich, należy doprowadzić do regionalizacji Ośrodków Informatyki, co w żaden sposób nie wiąże się z administracyjnym podziałem kraju i rozpatrywanym procesem tworzenia makroregionów, a zarazem nie powinno być utożsamiane z ideą tworzenia jednostek administracji specjalnej. "Wojewodowie mogą udostępniać swój lokalny dorobek uzyskując w ten sposób obniżenie kosztów utrzymania w skali własnego województwa i całego kraju" - wyraził pogląd referujący. - "Koszt nadmiernego rozproszenia jest obecnie ogromny, czas efektów użytkowych przesunięty w czasie od roku do 3 lat, a obecnie administracja rządowa dysponuje potencjałem, który zapewnia ciągłość i rozwój" - argumentował W. Matras podczas konferencji.

Podobne treści zostały zawarte w referacie nadesłanym przez Andrzeja Florczyka, dyrektora Biura Informatyki Urzędu Rady Ministrów. Dla modelu informacyjnego państwa podstawowe jest, by wszystkie strategiczne strumienie informacyjne w tym realizowane przez gminy (np. w zakresie rejestrów ludności, pojazdów, gruntów) jako zlecone zadania rządowe, sprawnie współuczestniczyły w procesie zbierania, przetwarzania, archiwizowania i udostępniania informacji. Obecnie głównymi niebezpieczeństwami dla funkcjonowania tego modelu, zdaniem A. Florczyka, jest brak "decydenta" czyli koordynatora określającego ogólnopolskie informatyczne standardy rejestracji oraz brak jednoznacznych decyzji o funkcjonowaniu i rozwoju informatycznych węzłów integrujących informacje administracji rządowej.

Stan komputeryzacji w Małopolsce przedstawił Zbigniew Przygoda, przewodniczący zespołu SGM ds. komputeryzacji. Poinformował on zebranych, iż SGM zainteresowane od początku swojego istnienia tym zagadnieniem, przeprowadziło 2-etapowe badania dotyczące stanu komputeryzacji. Na pierwszą ankietę rozesłaną do gmin SGM z początkiem 1993 r., odpowiedziało ponad 60 z nich. Druga kierowana była w 1993/94 r. do 20 gmin nie stowarzyszonych w SGM, oraz do 40 spoza Małopolski, lecz posiadających podobny charakter budżetu w przeliczeniu na jednego mieszkańca, a jej celem była próba porównania stanu komputeryzacji w Małopolsce i SGM na tle innych gmin spoza niej. Zebrane w ten sposób dane pozwoliły na wyciągnięcie wielu istotnych wniosków. Przy pewnym uogólnieniu pominąwszy gminy o tzw. ekstremalnych warunkach -duże miasto, duży budżet np. Kraków, okazało się, że w 1994 r. każda gmina posiadała już 1-2 mikrokomputery (inaczej niż w niektórych urzędach gminnych w 1993 r. gdzie w ogóle nie było komputerów) i coraz częściej drukarki laserowe (docenia się znaczenie jakości i efektowności druku, szybkość, stopień hałasu). Przeważają - w 78% - monitory monochromatyczne. W 1993 r. tylko w kilku gminach funkcjonowała lub była instalowana sieć typu NOVELL. Przełom w tym względzie nastąpił w 1993/94 r. kiedy liczba urzędów wyposażonych, lub będących w trakcie instalowania czy też zamierzających zastosować to rozwiązanie w 1994 roku gwałtownie wzrosła. Były to głównie gminy większe, a dominował prawie w 100% typ NOVELL.

W ślad za zwiększającą się liczbą mikrokomputerów zwiększa się również liczba pracowników urzędów wykorzystujących komputery w swojej pracy, a nawet liczba ta jest większa aniżeli możliwości gmin, których budżety nie "przełkną" zakupu odpowiedniej, wystarczającej liczby komputerów. Najważniejszym kryterium jaki stosuje się przy zakupie sprzętu jest jego cena, zazwyczaj mieszcząca się w granicach cen umiarkowanych, nieco poniżej średniej ceny za danego typu sprzęt. Długość oferowanej gwarancji i serwis ma, jak wynika z ankiety informatyka SGM, drugorzędne znaczenie dla gmin. W początkach komputeryzowania urzędów kupowany był (i nadal jest) przez gminy najpierw sprzęt; dopiero po jakimś czasie jest dokupywane odpowiednie oprogramowanie. Tylko w 30% gminach nabywany był równocześnie sprzęt i oprogramowanie aplikacyjne. Wyraźna jest przy tym tendencja preferująca te firmy softwore'owe, które przedstawiają rozwiązania kompleksowe. Daje to urzędom szansę na systematyczną i długotrwałą rozbudowę oprogramowania posiadanego przez urzędy o dodatkowe moduły. Dostrzegalne jest jednak, iż gminy nie posiadają w większości długofalowego programu informatyzacji swojej działalności - zakupy wynikają z potrzeby i możliwości "chwili", nie są natomiast wynikiem kolejnych etapów przemyślanego, obranego programu.

Objęte informatyzacją są dzisiaj w urzędach gminnych głównie: księgowość, system gospodarki gruntami, wszelkie systemy gospodarki podatkowej, ewidencjonowanie ludności. W niewielkim stopniu jeszcze stosuje się informatyczne systemy biurowe (korespondencja, ewidencja pism) oraz systemy planowania komputerowego. Same gminy oceniają, że przygotowanie ich kadry jest dostateczne - w gminach oddalonych od dużych miast, i dobre w gminach znajdujących się w bliskim sąsiedztwie dużych ośrodków miejskich.

Środki finansowe przeznaczane na informatykę w urzędach gminnych wzrastają. I tak w 1990 i 91 r. przeznaczano na ten cel niewielkie środki - ok. 0,05% swojego rocznego budżetu, ale już w 1994 r. określa się ich wielkość na 0,7-0,8% tegoż budżetu. Zaskakujące jest, iż gminy większe wydatkują mniej pieniędzy na postępy komputeryzacji, aniżeli gminy małe. Większość gmin przeznacza większość swoich środków, bo ok. 70%, nie na sprzęt, lecz na oprogramowanie.

Zbigniew Przygoda zwrócił także uwagę, iż generalnie nie następuje w gminach wymiana sprzętu, choć ulega on starzeniu, skutkiem czego nowe metody informatyczne, nowe narzędzia softwore'owe mogą nie móc być zastosowane. Takie niebezpieczeństwo polegające na braku odpowiedniego sprzętu przy jednocześnie odpowiednio wyszkolonych kadrach, a zarazem posiadanym dobrym oprogramowaniu, nie grozi jeszcze zdaniem Z. Przygody gminom Małopolski. Jednakże zachowanie, a nawet pogłębienie się dysproporcji między środkami przeznaczonymi na sprzęt i oprogramowanie może do tego w przyszłości doprowadzić.

Kolejnym niebezpieczeństwem jest dostrzegalny brak nakładów na szkolenia pracowników, a także brak ośrodków szkolących pracowników urzędów gminnych, stąd niejednokrotnie są oni wręcz niemal samoukami.

Zaobserwowane problemy w Małopolsce są analogiczne do problemów wybranych do ankiety gmin w innych regionach kraju. Do pozytywnych wniosków z niej płynących zaliczyć trzeba fakt, iż informatyka w coraz większym stopniu zyskuje na znaczeniu w bieżącej pracy urzędu gminy, do negatywnych natomiast, że stosunkowo, jak na potrzeby lokalne przeznacza się na nią niewielkie środki.

Równolegle do wystąpień zaproszonych specjalistów i dyskusji, jaka odbyła się po ich wysłuchaniu, trwała prezentacja sprzętu i oprogramowania zaproszonych przez SGM na konferencję firm komputerowych.

Wśród nich m.in. firma "EFEKT" z Katowic zaproponowała rozwiązanie z pakietem aplikacji pod nazwą "Urząd" bazujące na środowisku systemu operacyjnego UNIX, co zapewnia pełną ochronę zgromadzonych w systemie danych. Cechą tego rozwiązania jest możliwość praktycznie nieograniczonego rozwoju systemu w miarę rozrostu potrzeb miasta lub gminy. Proponowane oprogramowanie uzyskało wszelkie wymagane homologacje, a oferowany system uznany został na VII Międzynarodowych Targach SOFTARG'93 za najlepsze oprogramowanie dla urzędów publicznych i nagrodzony medalem.

Zakład Elektronicznej Techniki Obliczeniowej ("ZETO") z Krakowa zaprezentował na konferencji rozpowszechniony od 3 lat i zainstalowany w ok. 100 urzędach miast i gmin mikrokomputerowy system obsługi zadań gminy - "GMINA". Wszystkie moduły tego systemu współpracują w oparciu o wspólną bazę danych, co eliminuje potrzebę wielokrotnego przetwarzania tych samych danych i dokumentów. Największą i najważniejszą jest kartoteka ewidencji ludności, utworzona tak, aby można było korzystać z niej przy tworzeniu podzbiorów dla celów podatkowych lub innych rodzajów ewidencji.

Krakowska firma "Elektronika", autoryzowany dealer wielu renomowanych światowych firm komputerowych, zaprezentowała pakiet (nagrodzony przez Dyrektora Biura Informatyki URM) "Radix" zawierający szereg systemów, m.in. ewidencji: ludności, gruntów, środków transportu, naliczania podatków (o różnym charakterze), naliczania opłat za wodę i ścieki, ewidencji zasiłków, ewidencji działalności gospodarczej. Oprogramowanie to może pracować w układzie wielostanowiskowym sieci "NOVELL".

"Doktor Q" z siedzibą w Krakowie przedstawił w pełni zintegrowany System Obsługi Urzędów Samorządowych. Oferta tej firmy obejmuje zarówno oprogramowanie: administracyjne w szerokim zakresie programów (ewidencyjnych, podatkowych, systemów kadrowych i płacowych, programów finansowych oraz innych np. Moduł Informacyjno-Statyczny dla Zarządów gminy); pomocnicze (obsługi administracyjnej i przedsiębiorstw komunalnych); biurowe. Silną stroną "doktora Q" wydają się być kompleksowe usługi w dziedzinie informatyzacji świadczone dla urzędów samorządowych.

Firmy komputerowe w sposób zarówno opisowy jak i praktyczny - przez demonstrację - prezentowały swoje możliwości. Uczestnicy konferencji uzyskali aktualny obraz stanu komputeryzacji w Małopolsce, Jaki będzie on w najbliższej i dalszej perspektywie zależeć będzie także m.in. od tego jakie wnioski dotyczące przyszłości informatyzacji swoich gmin wyciągną ich przedstawiciele obecni na konferencji.

Anna Biedrzycka